Można z przekonaniem stwierdzić, że Gabriela Zapolska wprowadziła do polskiego teatru postać „wiecznie żywą”, która od ponad stu lat stroi różne miny, przybiera różne pozy, wkłada różne kostiumy, ale wciąż jest tą samą bohaterką społecznej tragifarsy. Kim jest dzisiaj Aniela Dulska? Kobietą zaradną, żoną, matką, być może właścicielką kamienicy, bizneswomen… A może po prostu społecznym „produktem” trwającej wciąż polskiej transformacji? Naznaczona piętnem archetypicznej amoralności rządzi rzeczywistością, instrumentalnie traktując słabszych, potrzebujących ludzkiego wsparcia, tych gorszych, bo innych. Instynktownie broni stada, a fałszywą filantropię traktuje jako sposób na zdobycie społecznego szacunku, ekonomicznego zysku czy… zbawienia. Być może spektakl zaskoczy miłośników tragifarsy Gabrieli Zapolskiej, który dla twórców stał się pretekstem do przyjrzenia się w zwierciadle współczesnej dulszczyzny oraz oskarżenia i zdemaskowania pozorów przyzwoitości i dobra. Jednak sama wyostrzona, bezkompromisowa krytyka, choć porusza i oburza, nie zawsze zostawia nadzieję. Czy w świecie ukazanym na deskach Teatru Arka odnajdziemy promień nadziei? Zapraszając na „Moralność Pani Dulskiej”, wierzymy, że widz na to pytanie znajdzie odpowiedź.