Tomasz Karolak
111 oddanych głosów
Data urodzenia:
21-06-1971 (51 lat)
Aktor teatralny, telewizyjny i filmowy. Dyrektor artystyczny Teatru IMKA. Absolwent krakowskiej PWST. Debiutował w teatrze 16 grudnia 1995 w roli mistrza ceremonii w spektaklu „Biesy albo Mały Plutarch żywotów nieudanych” według powieści Biesy Fiodora Dostojewskiego w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Występował w teatrach krakowskich: im. Juliusza Słowackiego (1997–1999), Sceny STU (1997–1999), Nowym w Łodzi (1999–2003, 2005) oraz teatrach warszawskich: Montownia (2002), Narodowym (2003–2004), Rozmaitości (2005) i Centrum Artystycznym M25 (2006). W 2003 podczas XXVIII Opolskich Konfrontacjach Teatralnych w Opolu odebrał nagrodę aktorską za rolę Drania
w spektaklu "Kurka wodna" Witkacego w Teatrze Nowym w Łodzi. Jest laureatem również nagrody na IX
i X Festiwalu Dobrego Humoru w kategorii Gwiazda Uśmiechu.
więcej
Spektakle z udziałem tego aktora:
Rewizor
Komedia, jakiej nie było!
„Rewizor" Gogola z Krystyną Tkacz, Tomaszem Karolakiem i Łukaszem Kosem - w rolach reżysera oraz tytułowej - tworzy wybuchową mieszankę śmiechu i refleksji, która nikogo nie pozostawi obojętnym.
Gogol pisał, że w jego sztuce jest tylko jeden pozytywny bohater: to śmiech, który może odczarować zło świata.
Świetny spektakl gwarantuje znakomita obsada: Krystyna Tkacz, Jowita Budnik, Joanna Niemirska, Tomasz Karolak, Wojciech Błach i Łukasz Kos.
A Tomasz Karolak, który w spektaklu gra Horodniczego, ale i jego żonę oraz służącą Awdotię, chce swoimi kreacjami przypomnieć, że „Rewizor" jest doskonałą komedią.
więcej
SzczegółyNiespodziewany powrót
Gąszcz różnych wątków, które splatają się w wyśmienitą komedię – to właśnie „Niespodziewany powrót”. Spektakl w gwiazdorskiej obsadzie – na scenie Daniel Olbrychski i Tomasz Karolak – to doskonała rozrywka dla wymagającej widowni.
W „Niespodziewanym powrocie” Daniel Olbrychski wciela się w postać aktora, który ma zagrać Króla Leara. Szczególna trema i wielkie nadzieje związane z podjęciem tak dużego aktorskiego wyzwania nie są Olbrychskiemu obce. W końcu sam mierzył się z nimi, kiedy grał główne role w spektaklach Szekspira.
Tłem dla aktorskich rozterek są skomplikowane relacje rodzinne – kłopoty z partnerami, rodzicami i dziećmi, które niezwykle bawią, jeśli tylko nas nie dotyczą!
Ważną postacią jest zwłaszcza syn głównego bohatera – w tej roli doskonale znany publiczności z wielu produkcji telewizyjnych i kinowych Tomasz Karolak. Aktor o dużym talencie komediowym z wejściem w postać też nie będzie miał problemu – w końcu synem jest od urodzenia!
Dokąd zabrną te wszystkie wątki? Jak będzie się układać relacja ojca z synem? Jest tylko jeden sposób, by przekonać się o tym wszystkim – trzeba się wybrać do teatru!
NA WSZYSTKIE SPEKTAKLE ZAPEWNIAMY BEZPŁANY AUTOBUS SPOD OPERY WROCŁAWSKIEJ ORAZ POWRÓT.
więcej
SzczegółyNiespodziewany powrót
W Niespodziewanym powrocie Daniel Olbrychski wciela się w postać aktora, który ma zagrać króla Leara. Szczególna trema i wielkie nadzieje związane z podjęciem tak dużego aktorskiego wyzwania nie są Olbrychskiemu obce. W końcu sam mierzył się z nimi, kiedy grał główne role w spektaklach Szekspira.
Tłem dla aktorskich rozterek są skomplikowane relacje rodzinne – kłopoty z partnerami, rodzicami i dziećmi, które niezwykle bawią, jeśli tylko nas nie dotyczą!
Ważną postacią jest zwłaszcza syn głównego bohatera – w tej roli doskonale znany publiczności z wielu produkcji telewizyjnych i kinowych Tomasz Karolak. Aktor o dużym talencie komediowym z wejściem w postać też nie będzie miał problemu – w końcu synem jest od urodzenia!
Dokąd zabrną te wszystkie wątki? Jak będzie się układać relacja ojca z synem? Jest tylko jeden sposób, by przekonać się o tym wszystkim – trzeba się wybrać do teatru!
więcej
SzczegółyByk Ferdynand
Byk Ferdynand – najnowsza premiera bajki dla dzieci i dorosłych scenariusz i reżyseria Tomasz Karolak.Pełna muzyki, tańca i humoru opowieść o byku, który w dziwnych okolicznościach wyrusza w podróż do Hiszpanii. Poprzez spotkania z kolejnymi bohaterami poznaje hiszpańską kulturę, język i obyczaje. Jaki będzie finał tej historii? Czy byk skusi się na udział w corridzie, a może zatęskni za spokojnym życiem na polskim pastwisku?
więcej
SzczegółyPRZYJACIELE
Czegoś takiego jeszcze w żadnym polskim teatrze nie było - serial "Przyjaciele" w wydaniu zupełnie nowym, bo teatralnym!
Najzabawniejsza amerykańska komedia o losach 6 przyjaciół, którzy na co dzień mieszkają i pracują w Nowym Jorku.
Jak Marta Wierzbicka poradzi sobie w roli Rachel Green? Czy Katarzyna Cichopek sprosta wymagającej Monice Geller? Michał Żebrowski jako ciągle żartujący Chandler Bing i Tomasz Karolak jako znany kobieciarz Joey Tribbiani również mają niełatwe zadanie! A co powiecie na Rafała Królikowskiego w roli Rossa Gellera i Weronikę Książkiewicz w roli Phoebe Buffay?
Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć!
więcej
SzczegółyWiele demonów
Spektakl na podstawie książki Jerzego Pilcha pod tym samym tytułem w adaptacji Mikołaja Grabowskiego.
lch przenosi nas w tuż postalinowskie czasy lat pięćdziesiątych, do Sigły, położonej - jakże by inaczej - na ukochanym przez autora luterskim Śląsku Cieszyńskim.
Do miasteczka – ku powszechnemu zdumieniu – zjeżdża Jula Mrakówna ze swym katolickim narzeczonym. Kto ją przenocuje? Bo przecież nie wstrząśnięty ojciec, pastor Mrak! Co stało się z jej siostrą Olą, w tajemniczy sposób zaginioną? Żeby ją chociaż porwali esbecy, ale towarzysz Goniec zaprzecza! Czy miejsce jej pobytu wskaże Fryc Moitschek, który nawet jak nie był stuprocentowym cudotwórcą – miał dar? Kim jest mężczyzna w czarnym owerolu, który wszedł do willi świętej pamięci doktora Nieobadanego i nie wyszedł?
Dawkując czytelnikom sekrety i - po części sensacyją - intrygę, Pilch zagląda zarówno do domów jak i do głów swych bohaterów, bywa tyleż czuły i delikatny, co pikantny i bezlitosny, dowodząc, że człowiek sam sobie zagraża, a jak człowiek sam sobie zagraża - nie ma gorzej…Z charakterystycznym „pilchowym” humorem snuje zwykłe-niezwykłe historie mieszkańców Sigły, a zewsząd słychać, ten co zawsze, głęboki i majestatyczny oddech kosmosu nad dachem.
Ów „oddech” – pytania o sens życia, śmierci, wiary, Boga, miłości, cierpienia, o sens wielu demonów, które nasze historie opowiadają – unosi się nad całą powieścią, pełną niezapomnianych sytuacji, wysnuwanych często z pozornie nieznaczącego zdarzenia. Chichoczemy czytając jak pan Naczelnik usiłuje pocałować w rękę histerycznie niechetną temu starkę Zuzannę, jak ucztują i kłócą się nad trumną pana Wzmożka, której nie sposób wynieśc z domu, jak grają na grzebieniach i butelkach: Tango zatrata. Tango bakelit i tango szkło.
Niepostrzeżenie, raz po raz, ten chichot zmienia się w charkot, śmiech więdnie nam w gardłach, także przy zaskakującym, niesamowitym zakończeniu powieści. Nie ma już tamtego świata. I naszego też kiedyś nie będzie. Nas nie będzie. Nie chcemy tego wiedzieć, choć każdy musi się wreszcie z tym zmierzyć. I Pilch swoją ważną, całkiem niewesołą książką–księgą w przejmujący sposób nam w tym pomaga.
W spektaklu występują aktorzy Teatru IMKA w Warszawie i Teatru Nowego w Łodzi.
Spektakl prezentowany w ramach współpracy Teatru Nowego oraz Teatru IMKA - DuoPolis Kulturalne Warszawa-Łódź.
I jest tak, że wreszcie rozumiesz starych pisarzy, którzy pisali o niepojętej rozpaczy zostawienia wszystkiego. Pożegnaj sosnę na piaszczystym wzgórzu, pożegnaj smagłe ciało, pożegnaj hokej, pożegnaj sztruksową marynarkę – teraz rozumiesz; tysiąc razy lepiej było, jak się nie rozumiało. Żyjesz? Tak jest! Umieranie zaczęło się na dobre.
Spektakl prezentowany w ramach współpracy Teatru Nowego oraz Teatru IMKA - DuoPolis Kulturalne Warszawa-Łódź.
więcej
SzczegółyKwartet
Miłośnicy teatru i muzyki lubią wracać do historii o czterech aktorach poszukujących na oczach widzów sensu dla swego życia, dla teatru i sztuki jako takiej.
Cały smak tkwi w tym, iż tekst i zarysowana sytuacja dramatyczna są zaledwie partyturą dla improwizujących artystów. Znakomite aktorstwo, atmosfera "półprywatności", zmienność konwencji, zaskakujące widza niespodzianki - w efekcie oryginalne, dowcipne widowisko, co wieczór inne.
więcej
SzczegółyHenryk Sienkiewicz. Greatest Hits
Na podstawie twórczości Henryka Sienkiewicza.
Każdy, kto chciałby wybrać się na spektakl HENRYK SIENKIEWICZ. GREATEST HITS, musi zadać sobie następujące pytania: czy to możliwie, żeby Kmicic pokochał Nel? Czy prawdą jest, że Staś spotkał Latarnika? Czy Oleńka zabawi się z Kmicicową kompanią? Kto wygra pod Grunwaldem? Jaką metodą oślepiony został Jurand?
Na te pytania nie ma prostych odpowiedzi. Wyjaśnić to może tylko Henryk Sienkiewicz, który zstąpi z nieba, aby pokrzepić serca Polaków. Bądźcie tego świadkami...
HENRYK SIENKIEWICZ. GREATEST HITS to zabawa z przesłaniem, w formie kabaretu literackiego, inspirowana gagami Mela Brooksa i Monty Pythona.
więcej
SzczegółyOpis obyczajów III
W programie do spektaklu „Opisu obyczajów” w Teatrze STU (1990r.) pisałem: "Cykl ten będzie trwał tak długo, aż wyczerpie się interesujący materiał u autora; warto bowiem dzisiejszemu Polakowi przyjrzeć się epoce saskiej, epoce przedrozbiorowej, epoce, w której stanowiliśmy sami o sobie i porównać owe obyczaje z dzisiejszymi."
Słowa napisane początku lat dziewięćdziesiątych, tkwiły we mnie każąc myśleć nad kolejnym „Opisem”, bo materiał autora, do którego od czasu do czasu wracałem, kusił swoją, mądrością, pięknością i śmiesznością. W tym spektaklu postanowiłem zderzyć namiętności Jędrzeja Kitowicza, (wspomagając się trochę Henrykiem Rzewuskim i fragmentami jego „Pamiątek Soplicy”) z relacjami obcokrajowców zwiedzających nasz kraj w czasach stanisławowskich. Te dwa ścierające się punkty widzenia w stosunku do Polski i natury Polaka są kanwą tego spektaklu. Z tego sporu wynika wiele - gorycz, śmiech, przerażenie, ból, czułość, głupota, niedorzeczność, mądrość, tkliwość; bo to wszystko toczy ze sobą nieustanny bój. W Polsce wczoraj i dziś.
więcej
SzczegółyDzienniki
„Dzienniki” w sposób ironiczny, cyniczny i z humorem opowiadają losy autora, który w dyskusji ze sobą samym podejmuje dialog z tradycją kultury polskiej. Komentuje bieżące wydarzenia polityczne dotyczące Polski i jej miejsca w Europie oraz świecie. Styl pracy powoduje, iż "Dzienniki" są zapisem poszukiwania własnej tożsamości oraz sensu własnej indywidualności...
Nigdy żaden naród nie potrzebował bardziej śmiechu, niż my dzisiaj. I nigdy żaden naród nie rozumiał śmiechu - jego roli wyzwalającej. Ale śmiech nasz dzisiejszy już nie może być śmiechem żywiołowym, czyli automatycznym - musi to być śmiech z premedytacją, humor stosowany na zimno i z powagą, musi to być najpoważniejsze zastosowanie śmiechu do naszej tragedii. Ten śmiech dyktowany strasznymi koniecznościami powinien by objąć nie tylko świat wrogów, ale przede wszystkim nas samych i w tym co mamy najdroższego.
Witold Gombrowicz "Dzienniki" 1954
więcej
Szczegóły