Stanisław Melski
75 oddanych głosów
Wiek: 68 lat
więcej
więcej
Spektakle z udziałem tego aktora:
Zemsta
„Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby!” i równie słynne: „Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba…” i jeszcze „Wdzięczność ludzi, wielkość świata - Każdy siebie ma na względzie, A drugiego za narzędzie, Póki dobre – cacko, złoto; jak zepsute, ruszaj w błoto”. Cytaty, które weszły do języka codziennego, doskonale opisując doskonałości i niedoskonałości również współczesnego świata… Również, bowiem pochodzą z powstałej w latach trzydziestych XIX wieku Zemsty Aleksandra Fredry – genialnego pochyleniem się nad ludzkimi wadami… Jak toczą się losy Cześnika, Rejenta, Podstoliny, Papkina, Wacława i pięknej Klary – wie to każdy z nas. Wiemy też, że wszystkie komplikacje dobrze się kończą. I to, co wiemy, pozwala z tym głębszym wtopieniem się w dzieło Fredry cieszyć się Zemstą. Jej wielogatunkowym komizmem, niezwykle różnorodnymi bohaterami, majątkowo-miłosnym skomplikowaniem wreszcie… A także klasycznym, tradycyjnym podejściem do przeniesienia dzieła Fredry na scenę. – Duch Aleksandra Fredry unosił się nad nami przez cały czas powstawania naszego przedstawienia – mówią reżyserujący Zemstę Paweł Okoński.
I to na scenie widać.
więcej
SzczegółySzewcy
Naukowa sztuka ze „śpiewkami” w trzech aktach, najważniejszy dramat Witkacego, ukończony w 1934 roku. Autor nosił Szewców w sobie przez siedem lat, bo tyle z przerwami ich pisał; na inne swoje teksty dramatyczne potrzebował dwa-trzy tygodnie. Ze względu na problematykę polityczno-społeczną oraz wizjonerstwo i pasję demaskatorską dzieło porównuje się do Wesela Stanisława Wyspiańskiego i Nie-Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego. Znalazły się w Szewcach w syntetycznym skrócie główne wątki twórczości literackiej Witkacego: zanik indywidualności, zmierzch cywilizacji i sztuki, walka płci, tajemnica istnienia, nuda metafizyczno-egzystencjalna, a wszystko podlano groteskowym sosem. Nowatorstwo formalne i zacięcie profetyczne czynią z Szewców tekst uniwersalny – aktualny w każdym momencie historii, również dzisiaj.
Szewcy, reprezentanci mas plebejskich, zamknięci w swoim warsztacie, przygotowują rewolucję pod przewodnictwem majstra Sajetana Tempego. Odnoszą zwycięstwo, ale kolejne przewroty polityczne, które odwracają bieg wydarzeń (pucz faszystowski, kontrpucz organizacji Dziarskich Chłopców, wreszcie przewrót plebejsko-populistyczny), sprawiają, że w krzywym zwierciadle obserwujemy mechanizm pożerania własnych dzieci przez rewolucję. Bezlitosna, pesymistyczna diagnoza świata polityki i historii, podana jednak w humorystycznym, groteskowym wydaniu.
Wartość i przesłanie dramatu świetnie ujął Konstanty Puzyna: „Teraz, uwolnione z pęt Czystej Formy, buchnie to, co Witkacy ma naprawdę do powiedzenia: wściekła, ekspresjonistyczna groteska polityczno-społeczna, połączona z katastroficznym traktatem i – krzywym oczywiście – zwierciadłem obyczajów”. Witkacy uczy dystansu, każe śmiać się bohaterom, ale również widzom. Ironiczny dystans do świata czyni go łatwiejszym do przyjęcia, nawet w jego katastroficznej i absurdalnej odsłonie. Dzisiaj, w świecie konsumpcjonizmu, moralnego relatywizmu, wszechmocy mediów i rodzących się totalitaryzmów, Szewcy brzmią swojsko i znajomo.
W opracowaniu tekstu wykorzystano fragmenty powieści Stanisława Ignacego Witkiewicza Pożegnanie jesieni i Nienasycenie.
więcej
SzczegółyKaligula
Spektakl dla widzów dorosłych.
To nie jest klasyczna interpretacja wybitnego dramatu Alberta Camusa. Na scenie nie pojawia się antyczna cepelia. Przedstawienie Roberta Czechowskiego to pretekst, żeby spojrzeć na świat oczami młodego, współczesnego chłopaka, nadwrażliwca, granego równocześnie przez dwóch aktorów. Cesarz Kaligula znika po śmierci siostry, a zarazem kazirodczej ukochanej Drusilli. Wraca po trzech dniach odmieniony i rozpoczyna absurdalne, pozbawione logiki rządy oparte na terrorze i okrucieństwie, co nie spotyka się z aprobatą patrycjuszy, którzy zawiązują spisek przeciw nieobliczalnemu władcy. Cesarz jest postawiony wobec fundamentalnych pytań: dlaczego ludzie cierpią, czy istnieje Bóg, jaki jest sens życia? Wszystko jest subiektywną narracją młodego chłopaka. W widowiskowej inscenizacji ważna rola przypada tancerzom – niemym odpowiednikom myśli Kaliguli.
więcej
SzczegółyKordian, czyli panoptikum strachów polskich
Nasz Kordian to buntownik, zapaleniec, marzyciel. Walczy ze swoją niemocą, panicznie poszukuje sensu i celu życia. Przechodzi różne kręgi swojego „piekła”, aby oczyścić się ze złych emocji i nabrać sił do duchowej przemiany. Kordian to człowiek ziemi i nieba zarazem, idealista i poeta, naprawiacz zagubionych idei i zwichrowanej historii.
Budzimy się przy nim odmienieni. Rozpoznajemy w jego osobowości nasze pragnienia i myśli, które kiedyś były naszą własnością, a teraz rozpłynęły się gdzieś, zawieruszyły. W losie Kordiana wszystko mamy zapisane: naszą miłość i naszą wiarę, tęsknotę i wyobraźnię, rozdarcie i niespełnienie, wolę czynu i akty zwątpienia.
W spektaklu mamy dwie postacie Kordiana: Starego i Młodego. Obaj dopełniają się, chcąc być cząstkami jednego życia. Obaj podejmują szaloną wędrówkę do kresu swojej świadomości, aby oczyścić się ze swoich utajonych lęków, strachów i złych przeczuć.
więcej
SzczegółyUrodziny Marszałka
Jest 5 grudnia 1919 roku. Naczelnik świeżo wskrzeszonego państwa polskiego kończy właśnie pięćdziesiąt dwa lata. W odwiedziny do Józefa Piłsudskiego zjeżdżają się wyjątkowe osobistości. Obok ulubionej najstarszej siostry naczelnika Zofii Kadenacowej jest przyszła jego żona Aleksandra, obecny adiutant książę Stanisław Wilhelm Radziwiłł herbu Trąby, adiutant dawniejszy, a już niebawem słynny pierwszy ułan II Rzeczypospolitej Bolesław Wieniawa-Długoszowski; jeden z najbliższych współpracowników Piłsudskiego, a w przyszłości wielki, choć z tragicznym życiorysem polityk Walery Sławek, a wreszcie dwóch dzielnych żołnierzy i weteranów wielu walk – generał Bolesław Roja i pułkownik Leon Berbecki. Obecność tak nietuzinkowych postaci zapewni sztampowej czynności krojenia urodzinowego tortu absolutnie wyjątkową oprawę. Tym bardziej że w Polsce wciąż trwa burzliwy i niezmiernie ważny moment dziejowy. Upływa rok od odzyskania niepodległości. Obok żywej polityki w granicach i poza nimi na froncie wschodnim wciąż trwają walki. Także przy stole stoczy się zażarta dyskusja nad obecnym i przyszłym kształtem naszej ojczyzny. Zdrowie Naczelnika!
więcej
SzczegółyEmigranci
"Emigranci" to obok "Tanga" najwybitniejszy dramat Sławomira Mrożka. Ukazuje zmaganie ze sobą i z życiem dwóch osób AA i XX, czyli emigranta politycznego i emigranta zarobkowego – inteligenta i "chama". Jeden szuka na Zachodzie wolności duchowej, drugi materialnej. Ich konflikt to również starcie idei, systemów wartości. Obaj są sfrustrowani, wyalienowani, zdani na siebie. Jednego i drugiego dotyka poczucie klęski. Intelektualista wegetuje w nędznych warunkach, jego towarzysz zawsze będzie marzył o powrocie do kraju i dobrobycie. Sztuka jest uniwersalna, szczególnych walorów zyskuje, kiedy XX okaże się rosyjskim emigrantem, wtedy rodzą się nowe możliwości interpretacyjne, ale puenta i tak pozostaje ta sama. AA i XX są skazani na siebie mimo swoich cierpień i złudzeń. Łączy ich wspólny los, przymusowa solidarność wobec obcego, sytego i snobistycznego Zachodu.
Spektakl grany jest w polsko-rosyjskiej wersji językowej.
więcej
SzczegółyBracia Karamazow
Bracia Karamazow w reżyserii Stanisława Melskiego po raz pierwszy na deskach Teatru Polskiego. To spektakl o niezwykłym ładunku wizualnym dzięki zaskakującej plastycznie i symbolicznej scenografii oraz kostiumom autorstwa Małgorzaty Żak, dodającym magii i stylu tragicznym tonom prozy Dostojewskiego. Na scenie zobaczymy ponad 20 postaci, a wśród nich zarówno doświadczonych aktorów, jak i bardzo młodych, zdolnych debiutantów. Spektakl to wędrówka przez świat kipiący miłością, przemocą i krwią. Wędrówka w poszukiwaniu odpowiedzi, który z trzech braci jest winien śmierci ojca. A może wszyscy? Kto naprawdę popełnił zbrodnię?
więcej
Szczegóły