Wybierasz się do muzeum, na koncert lub na spektakl ? Zobacz krok po kroku, jak znaleźć najlepsze wystawy, koncerty, spektakle i inne wydarzenia kulturalne .
- Muzeum, teatr, koncert lub kino wyszukasz w górnym rozwijanym menu. W pierwszej kolejności wybierz miasto.
- Aby znaleźć bilety na wystawę, spektakl, koncert lub film , wybierz interesujący Cię zakres dat.
- Filtry umożliwiają też wybór konkretnych miejsc, dzięki czemu w prosty i szybki sposób kupisz bilety na koncert lub do kina, teatru czy muzeum.
- Wystawy, koncerty, spektakle i filmy możesz też sortować po dacie, ocenie lub popularności.
Bilety na wydarzenia z udziałem Marek Zgaiński
Marek Zgaiński
Wykształcenie (kulturoznawstwo na UAM) nie pozwoliło mu zarobić złamanej złotówki, imał się więc różnych zajęć – od grania i śpiewania na ulicach, do kierowania rozgłośnią radiową…
Debiutował jako nastolatek piosenką o miłości i temu tematowi pozostał wierny do dziś, jednak pierwszy tomik wierszy – „Doskonały nieznajomy” (1985) – ukazał również jego fascynację narkotykami, muzyką rockową i bardziej złożonymi relacjami społecznymi. Trzy lata później, w zbiorze opowiadań „Podroby”, wyeksponował jeszcze wątek atrofii ideałów kontrkultury i topos drogi – w sensie metaforycznym, ale też dosłownie rozumianej, pokonywanej na motocyklu.
1 stycznia 1990 zakazał sobie pisania i zarejestrował się jako bezrobotny. W kolejnej dekadzie, w ramach „usług dla ludności”, tłumaczył teksty piosenek Boba Dylana, The Doors i innych wykonawców, publikowane w serii „Poeci rocka”, pisał felietony do tygodnika „Wprost”, w zielonogórskim Radiu Zachód nagrywał reportaże (kilka nagród na festiwalach polskich i międzynarodowych), wspólnie z Arturem Belingiem, w Teatrze Lubuskim, wystawił trzy własne sztuki, wydane w zbiorze „Dramatki”. Czas spędzony w Zielonej Górze podsumował powieścią „Bip bip bip” (bodaj pierwsza książka w której funkcję dialogów przejęły esemesy) i z początkiem milenium wrócił do Poznania.
Miasto nie powitało go jak syna marnotrawnego, toteż przez kilka lat szukał pracy. W końcu związał się z Radiem Merkury, w którym co dzień publikuje felieton „Tabletka z krzyżykiem”. Zaczął też pisać słuchowiska, realizowane w Poznaniu i warszawskim Teatrze Polskiego Radia, oraz komponować muzykę ilustracyjną. Nauczył się grać na perkusji, kontrabasie i saksofonie tenorowym, korzystając zaś z możliwości, jakie daje własne studio dźwiękowe, nagrywa w nim swoje piosenki – których nie publikuje w Internecie.