Twin Peaks: do drzwi czerwonych zapukam
Spektakl dla widzów od 18. roku życia.
Teatr BARAKAH bierze na deski kolejne kultowe dzieło – tym razem serial Davida Lyncha „Miasteczko Twin Peaks”.
W spokojnym miasteczku gdzieś na północy Stanów Zjednoczonych zostaje odnalezione ciało uczennicy, Laury Palmer… Nie, nie, nie. Nas nie interesuje słynne pytanie: „Kto zabił Laurę Palmer?”. Nas interesuje, co się z nią działo wcześniej. Przenosząc świat Twin Peaks do współczesności, dekonstruujemy ludzkie relacje, analizując brak miłości między córką i ojcem czy brak oparcia w matce niczym z obrazu „Złe matki” Giovanniego Segantiniego. Czerpiemy z „Blue Velvet” i innych lynchowskich obrazów, czerpiemy z codzienności i aktualnych problemów, zastanawiamy się, na czym polega dualizm w odwiecznej wędrówce dusz pomiędzy dobrem i złem.
„Twin Peaks: do drzwi czerwonych zapukam” to nie tylko teatralna inspiracja kultową serią Davida Lyncha. To coś zdecydowanie więcej – my twin peaksowych bohaterów oraz lynchowski, surrealistyczny klimat przenosimy w inny czas i inną przestrzeń.
Data premiery: 10 grudnia 2022
W spektaklu użyte jest światło stroboskopowe.
Czas trwania: 115 minut
Organizator: Teatr BARAKAH (więcej wydarzeń organizatora)
Występują
Realizacja
autor: Grzegorz Like
reżyseria: Michał Nowicki
muzyka: Piotr Korzeniak
scenografia i kostiumy: Monika Kufel
dodatkowo w obsadzie filmowej / wokale: Lena Witkowska
video: Rafał Pogoda
Nagrania video zostały zrealizowane w Parku Rozrywki RABKOLAND.
Zdjęcia i nagrania video zostały zrobione w FENIKS Dancing Club & Restaurant.
* Scenariusz został napisany w ramach „Stypendium Twórczego Miasta Krakowa”.
Opinie naszych Widzów
(6)Jako wielbiciel twórczości Davida Lyncha, człowiek zanurzony w tajemniczych korytarzach „Twin Peaks”, nie mogłem przepuścić okazji, by doświadczyć spektaklu „Miasteczko Twin Peaks: tym bardziej że data spektaklu pokrywała się z moją wizytą w Krakowie. Wychodziłem z teatru oszołomiony – zachwycony i poruszony, jakbym naprawdę przez chwilę znalazł się po drugiej stronie kurtyny.
To, co od razu przykuło moją uwagę, to sposób, w jaki twórcy spektaklu oddali esencję Lynchowskiego świata. Atmosfera była tak gęsta i niepokojąca, w każdej scenie było coś znajomego, a jednocześnie obcego – dokładnie tak, jak u Lyncha.
Aktorzy umiejętnie balansowali na granicy snu i jawy, rzeczywistości i koszmaru. Każdy dźwięk, każdy ruch sceniczny był przemyślany, by wprowadzić widza w ten osobliwy, wielowarstwowy świat. Muzyka – hipnotyczna, przesiąknięta echem melodii Badalamentiego – dopełniała całości, wibrując pod skórą jak puls w momentach największego napięcia.
Odtwórcy doskonale oddali tę specyficzną dziwność, która cechuje postaci z „Twin Peaks”. Ich spojrzenia przeciągały się odrobinę za długo, uśmiechy nie zawsze sięgały oczu, a słowa, choć pozornie zwyczajne, brzmiały jak klucze do ukrytych drzwi. Ujęło mnie to, jak bardzo byli w stanie oddać nie tylko ikoniczne archetypy – detektywa, femme fatale, złowieszczego Boba – ale również samą filozofię serialu, jego oniryczność i strach przed tym, co ukryte.
Zachwycił mnie też wizualny aspekt spektaklu – sposób, w jaki światło i cień z telefonu, tańczyły po scenie, jak minimalizm scenografii potrafił otworzyć drzwi do nieskończonych przestrzeni podświadomości. Czerwone zasłony, postrzępione granice rzeczywistości, migoczące refleksy na ścianach – wszystko to budowało poczucie, że w każdej chwili możemy obudzić się w innym wymiarze.
„Do Drzwi Czerwonych Zapukam” to nie tylko spektakl – to doświadczenie. Senne, intensywne, pełne niedopowiedzeń i znaków, które każdy widz może interpretować po swojemu. To list miłosny do Lyncha, do jego obsesji na punkcie tego, co skryte, co mroczne, co piękne i przerażające jednocześnie.
Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest przejść przez czerwone drzwi – to jest najbliższa rzecz do tego uczucia. Fascynujące, niepokojące, absolutnie genialne.
Z wyrazami wdzięczności i uznania:
Tomasz Nawrocki
to.....@ic...ud.com | 3.02.2025
Spektakl niesamowicie klimatyczny, zostający w pamięci. Świetna gra aktorska, muzyka, kostiumy, scenografia i filmy video puszczane w tle. Co do kwestii technicznych jedna toaleta się nie zamyka. Jest to uciążliwe przy takiej ilości ludzi.
ju.....@gm...il.com | 4.03.2024
Spektakl świetny
iw.....@ou...ok.com | 27.02.2024
Bardzo ciekawy spektakl, polecam zobaczyć nawet jeśli nie znacie Twin Peaks! Młodzi zdolni aktorzy, współczesny scenariusz, pod warstwą komedii skrywa w sobie gorzką prawdę o społeczeństwie. Na szczególną pochwałę zasługuje oprawa audiowizualna spektaklu, świetne efekty a mimo kameralnej sali robią widowisko! Na piątkowy wieczór ze znajomymi świetna rozrywka. W teatrze znajduje się otwarty bar i kilka stolików, można spotkać się przed wydarzeniem i porozmawiać. Wystrój teatru i klimat niepowtarzalny, tajemnicza aura, ukryte wejście - świetne miejsce!
ma.....@gm...il.com | 8.03.2023
Mocne. W przeciwieństwie do serialu spektakl spina wszystkie wątki i skupia się na najważniejszym. Ale nie byłby zrozumiały bez serialu...:)
do.....@gm...il.com | 27.02.2023
Dobra gra aktorów, dobra scenografia i oprawa muzyczna.
hi.....@ai...ts.com | 16.12.2024
Multimedia
Adres i dojazd
Teatr BARAKAH,
ul. Paulińska 28
Twin Peaks: do drzwi czerwonych zapukam
Kraków, Teatr BARAKAH
Bilety dostępne do 26.04 godz. 18:00
Nasze benefity
Możliwość wymiany rezerwacji najpóźniej na 3 dni przed wydarzeniem (przy wykupieniu opcji biletu flex)
Powiadomienia o zmianie w repertuarze
Zwracamy pieniądze w 24h lub wymieniamy na inny termin w razie odwołania wydarzenia