Z księżyca spadłeś...? Dziwne filmy wielkich reżyserów | O.C. i Stiggs
Octopus Film Festival 2025
Plakat z dwoma wyszczerzonymi w naszą stronę łobuziakami, atmosfera radosnej anarchii, nazwisko Roberta Altmana jako reżysera… Oczywiście, że mowa o „MASH” (1970), prawda…? Niekoniecznie! W połowie lat osiemdziesiątych Altman zmagał się z tak dużym załamaniem kariery (ciosem była zwłaszcza podwójna katastrofa „HEALTH i „Popeye’a” w jednym i tym samym 1980 roku), że nagle reżyser znalazł się niemalże na banicji Hollywoodzkiej, kręcąc mikroskopijne filmy teatralne, nierzadko za mikro-budżety i na taśmie 16 mm („Wróć, Jimmy Deanie”). Kiedy otrzymał propozycję ekranizacji popularnej serii opowiadań satyrycznych Teda Manna i Toda Carrolla, ukazujących się na łamach kultowego „National Lampoon”, postanowił spróbować.
Tytułowi „O.C. i Stiggs” to dwójka napalonych nastolatków z Phoenix w Arizonie, których pasją i misją życiową jest dręczenie konserwatywnej, bogatej i uprzywilejowanej rodziny Schwabów, której ojciec jest lokalnym potentatem ubezpieczeniowym. To, co w scenariuszu było serią gagów przypominających niewymyślne komedie w stylu „Świntucha” Boba Clarka czy „Szarży” Ivana Reitmana, rozpadło się pod batutą Altmana w serię luźnych improwizacji, które dostarczyły obsadzie mnóstwo zabawy, ale zniszczyły klasyczną narrację filmu. W rezultacie powstała fascynująca filmowa katastrofa, w której dwaj smarkacze-anarchiści dokonują faktycznego zniszczenia każdej wartości, jaka Ameryce epoki Reagana była droga. MGM/UA uznało efekt za tak wielki niewypał, że przetrzymało go na studyjnej półce przez ponad dwa lata, a następnie wypuściło na ekrany mimochodem. (Scenarzysta nie rozmawiał z Altmanem do końca życia, a film określił jako „ekwiwalent staruszka bredzącego do siebie na parkowej ławce”).
„O.C. i Stiggs” przeżywają obecnie swój renesans. Film coraz częściej bywa uznawany za kultową pozycję kina wywrotowego — której patronuje dumnie obsadzony w roli Włóczęgi Boga Melvin Van Peebles (Twórca legendarnego „Sweet Sweetback’s Badasssss Song”). Jedno jest pewne: bardziej pokręconej parodii scen batalistycznych z „Czasu apokalipsy” nie zobaczycie… a co więcej, gra w nich u Altmana sam Dennis Hopper, w zasadzie powtarzający swą rolę z filmu Coppoli! [Michał Oleszczyk]
Czas trwania: 109 minut
Organizator: Octopus Film Festival (więcej wydarzeń organizatora)
Występują
Realizacja
Adres i dojazd
Instytut Kultury Miejskiej w Kunszcie Wodnym,
ul. Targ Rakowy 11
Z księżyca spadłeś...? Dziwne filmy wielkich reżyserów | O.C. i Stiggs
Gdańsk, Instytut Kultury Miejskiej w Kunszcie Wodnym
Bilety dostępne do 08.08 godz. 15:30
Nasze benefity
Możliwość wymiany rezerwacji najpóźniej na 3 dni przed wydarzeniem (przy wykupieniu opcji biletu flex)
Powiadomienia o zmianie w repertuarze
Zwracamy pieniądze w 24h lub wymieniamy na inny termin w razie odwołania wydarzenia