"Wściekły pies" / reż. Marcin Bortkiewicz / wyk. Sebastian Słomiński
"Wściekły pies" na motywach reportażu Wojciecha Tochmana jest homilią księdza, skierowaną wprost do widzów (wiernych), którzy są świadkami spowiedzi grzesznika, homoseksualisty zaplątanego w sidła uzależnienia od seksu i cierpiącego pod jarzmem zakażenia wirusem HIV. Jego dramatyczne spotkanie z wiernymi jest wołaniem chorego o pomoc, bolesnym poszukiwaniem miłości bliźniego, współczucia i zrozumienia. Zaskakujący finał tej historii, każe nam - widzom - uświadomić sobie, że zarówno jako społeczeństwo, jak i zwykli - każdy z osobna - ludzie, nie jesteśmy gotowi na przyjęcie szczerego wyznania człowieka, który nie chce i nie ma już siły dłużej żyć w ukryciu.
“Ale nie jestem gejem, który uważa, że trzeba organizować te wszystkie parady, nosić tęczowe chorągwie, pozwalać dwóm mężczyznom na małżeństwo i na adopcję dzieci. Nie! Z tym się nie zgadzam! Zgadzam się raczej z tymi, którzy twierdzą, że walka przeciwko tak zwanej „DYSKRYMINACJI MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH” jest ukrytą, lecz jakże nachalną promocją homoseksualizmu. Promocją zaburzenia. To podstępne kontestowanie wartości, z których wyrasta nasza cywilizacja. A wyrasta z chrześcijaństwa i prawa naturalnego. Natura wyraźnie uczy nas, że tylko związek między kobietą i mężczyzną ma sens. Homoseksualizm jest pomyłką natury, wybrykiem. Może błędem w ewolucji, choć nie znaleziono jeszcze genu, który za homoseksualizm odpowiada…”
• fragment monodramu.
“Monodram Sebastiana Słomińskiego, oparty na reportażu Wojciecha Tochmana, w reżyserii i adaptacji Marcina Bortkiewicza ma w sobie moc. Opiera się na solidnych fundamentach, trzymających od początku formę teatru jednego aktora, w którym liczy się osobowość aktora i to, z czym przychodzi. A Sebastian Słomiński najwyraźniej umie opowiedzieć historię swego bohatera wiarygodnie i z taką siłą emocjonalną, że udziela się to widzom.”
• Tomasz Miłkowski, “Recenzja in progress”.
“Ale nie jestem gejem, który uważa, że trzeba organizować te wszystkie parady, nosić tęczowe chorągwie, pozwalać dwóm mężczyznom na małżeństwo i na adopcję dzieci. Nie! Z tym się nie zgadzam! Zgadzam się raczej z tymi, którzy twierdzą, że walka przeciwko tak zwanej „DYSKRYMINACJI MNIEJSZOŚCI SEKSUALNYCH” jest ukrytą, lecz jakże nachalną promocją homoseksualizmu. Promocją zaburzenia. To podstępne kontestowanie wartości, z których wyrasta nasza cywilizacja. A wyrasta z chrześcijaństwa i prawa naturalnego. Natura wyraźnie uczy nas, że tylko związek między kobietą i mężczyzną ma sens. Homoseksualizm jest pomyłką natury, wybrykiem. Może błędem w ewolucji, choć nie znaleziono jeszcze genu, który za homoseksualizm odpowiada…”
• fragment monodramu.
“Monodram Sebastiana Słomińskiego, oparty na reportażu Wojciecha Tochmana, w reżyserii i adaptacji Marcina Bortkiewicza ma w sobie moc. Opiera się na solidnych fundamentach, trzymających od początku formę teatru jednego aktora, w którym liczy się osobowość aktora i to, z czym przychodzi. A Sebastian Słomiński najwyraźniej umie opowiedzieć historię swego bohatera wiarygodnie i z taką siłą emocjonalną, że udziela się to widzom.”
• Tomasz Miłkowski, “Recenzja in progress”.
Czas trwania: 52 minuty
Organizator: Fundacja Teal House (więcej wydarzeń organizatora)
Realizacja
Wojciech Tochman
WŚCIEKŁY PIES
na motywach reportażu
adaptacja i reżyseria:
Marcin Bortkiewicz
wykonanie:
Sebastian Słomiński
kostiumy:
Emilia Czartoryska
Opinie naszych Widzów
(6)Bardzo emocjonująca i angażująca opowieść człowieka, który nie ma pozwolenia na to, żeby być sobą i którego los skierował na ścieżkę duchowieństwa. Sebastian Słomiński swoim kunsztem aktorskim oraz Marcin Bortkiewicz swoją reżyserią sprawili, że przez całą godzinę nie mogłam oderwać wzroku od bohatera, a gama emocji przez jaką mnie przeprowadzili sprawia, że ten monodramat zostanie ze mną na dłużej. Gorąco polecam!
mz.....@gm...il.com | 24.06.2025
Polecam z całego serca! Żywe, odważne aktorstwo. Coś pięknego!
ba.....@gm...il.com | 24.06.2025
Świetny spektakl, polecam!
fk.....@gm...il.com | 24.06.2025
Piękna to była opowieść której wysłuchałam. O człowieku który wsadził się w opresyjną strukturę szukając miłości, akceptacji. Nie było tam o wierze o Bogu tylko o nim samym, małym chłopcu który szuka miłości a powiedziano mu że nie może mieć pragnień bo są złe.
A jedno słowo jest piętnem, skazą, wyrokiem który na niego warczy i nie pozwala mu się ruszyć z miejsca i iść dalej, podjąć walkę o coś więcej.
em.....@....pl | 24.06.2025
Świetny spektakl na ważny temat.
ju.....@gm...il.com | 24.06.2025
Szczerze polecam !!!
do.....@....pl | 22.06.2025
Adres i dojazd
Teal House,
ul. Bulwar Flotylli Pińskiej 1F
"Wściekły pies" / reż. Marcin Bortkiewicz / wyk. Sebastian Słomiński
Warszawa, Teal House
Bilety dostępne do 26.07 godz. 20:00
Nasze benefity
Możliwość wymiany rezerwacji najpóźniej na 3 dni przed wydarzeniem (przy wykupieniu opcji biletu flex)
Powiadomienia o zmianie w repertuarze
Zwracamy pieniądze w 24h lub wymieniamy na inny termin w razie odwołania wydarzenia