„Troszkę się boję o szafę, i o spodnie w szafie, i porcelanę i estetykę i kieliszki i etykę, o nasze ostatnie słowa przed zaśnięciem i te przed ziewnięciem, i o sufit nad nami. Nasza mała stabilizacja może jest snem tylko”?...
Żyjemy w cywilizowanym świecie i należą nam się pewnego rodzaju udogodnienia. Przywileje na zawsze darowane współczesnym - Boomerom, Millenialsom, Pokoleniom Alfa, Gamma i Omega. Mamy całe mnóstwo spraw na głowie - karierę, rodzinę, marzenia, podróże, Social Media, dom, Netflixa, przyjaciół - całe mnóstwo spraw pilnych i pilniejszych. Siedzimy zakopani w tym wszystkim po uszy. Czy ktoś z nas jest w stanie zaplanować czas dłuższy niż najbliższy tydzień? Co więcej - czy jest sens planować dalej? Bo jeśli...
Właśnie. Jeśli co?
Od prapremiery dramatu „Świadkowie czyli nasza mała stabilizacja” mija 60 lat. Trudno oprzeć się wrażeniu, że obawy opisane przez Tadeusza Różewicza ponad pół wieku temu, powracają - nie tyle jako upiór z przeszłości, lecz raczej cień majaczący złowróżbnie na horyzoncie. Kruchość naszej codziennej egzystencji udowadniają kolejne absurdy i tragedie. Prymitywizm wojny za naszą wschodnią granicą rodzi obawy związane z eskalacją konfliktu i zupełnym przeroszowaniem wartości, które przez ostatnie dziesięciolecia przyjmowaliśmy za standard i należną nam oczywistość. Myślimy o tym tylko czasami albo i nie myślimy wcale - tak jest zdrowiej. Bo jak mamy żyć, jeśli nie tu i teraz? Co mamy robić, jeśli nie gromadzić? Zarówno teraz, jak i w połowie lat 60., gdy ludzie nie myśleli na co dzień o groźbie zimnej wojny. A może troszkę myśleli?
Teatr Przypadków Feralnych bierze na warsztat dramat Różewicza, absolutnie nie starając się odpowiadać na powyższe pytania. Twórcy nie roszczą sobie praw do roli wieszczy historii - staramy się jednak unaocznić pewien stan, w którym również my sami funkcjonujemy. Mamy na myśli oczekiwanie: na poły nieuświadomione, na poły paraliżujące. Ponadto eksperymentujemy z formą - gęsty tekst Różewicza tłumaczymy na język sceniczny bazując na estetyce Wesa Andersona: twórcy filmów takich jak Grand Budapest Hotel, Asteroid City czy Kurier Francuski. Zderzenie dwóch genialnych twórców: Różewicza i Andersona skutkuje powstaniem spektaklu nieoczywistego, odrealnionego i onirycznego - balansującego na krawędzi snu i jawy.
W końcu „nasza mała stabilizacja może jest snem tylko”?...
Spektakl bierze udział w X Konkursie na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej i Europejskiej „Klasyka Żywa”.
Czas trwania: 75 minut
Organizator: Teatr Przypadków Feralnych (więcej wydarzeń organizatora)
Realizacja
Reżyseria - Natalia Mazurkiewicz
Muzyka - Adam Goik
Scenografia - Sabina Kopińska
Reżyseria świateł - Jakub Tomica
Multimedia - Jan Castello Farre
Fotografia - Małgorzata Fatalska
Na podstawie dramatu "Świadkowie czyli nasza mała stabilizacja" Tadeusza Różewicza. Inspirowane stylem Wesa Andersona.
10/10
Świetny spektakl!
Ju.....@gm...il.com | 28.10.2024
10/10
Daje do myślenia
re.....@gm...il.com | 8.10.2024
10/10
Ciekawa interpretacja dziela Mrozka. Aktorka pierwsza klasa, swietnie skoordynowana ruchowo, wywolala we mnie mnostwo skrajnych emocji. Polecam kazdemu!
al.....@gm...il.com | 7.10.2024
10/10
Gratulacje! Naprawde swietny spektakl, rewelacyjni aktorzy grali brawurowo, goraco polecam!
aj.....@ya...oo.de | 14.09.2024
10/10
To trudny scenicznie utwór. Tym bardziej podziwiam: koncepcję reżysera, pracę aktorów, ruch sceniczny, mnogość użytych rekwizytów. Wszystko po to, aby tekst Różewicza dotarł do świadomości widzów. I zapadł w pamięć. To ważny dla mnie spektakl. Gratuluję Teatrowi Przypadków Feralnych.
kr.....@pu...ol.pl | 10.09.2024
10/10
Dramat T. Różewicza „Świadkowie czyli nasza mała stabilizacja”, który po 60 latach od prapremiery wziął na warsztat Teatr Przypadków Feralnych, to dzieło, które nie powinno pozostawić widzów obojętnym. Tak też się dzieje.
Spektakl zaskakuje głęboko przemyślaną interpretacją a równocześnie oryginalnym podejściem do tematu. Zarówno kreacje aktorskie, jak i scenografia czy dobór muzyki zasługują na wielkie słowa uznania. Wszystkie te elementy nadały sztuce nowej głębi zdecydowanie skłaniając do refleksji nad naszą małą stabilizacją w ówczesnym świecie.
Gorąco polecam
ba.....@gm...il.com | 8.09.2024
10/10
Świetna muzyka, świetnie zagrane. Nie wiedziałem, że można tak przeczytać Różewicza.
re.....@gm...il.com | 8.09.2024
10/10
Spektakl, który miałam okazję obejrzeć, to prawdziwe mistrzostwo sztuki teatralnej. W szczególności na uwagę zasługuje niesamowita gra aktorska głównego bohatera, który z ogromną precyzją i emocjonalną głębią oddał skomplikowane przeżycia swojej postaci. Jego naturalność i zaangażowanie sprawiły, że czułam się jak świadek autentycznego dramatu, a nie tylko widz sztuki teatralnej.
sa.....@....pl | 8.09.2024
10/10
Bardzo ciekawa interpretacja tematu zrealizowana z wielkim profesjonalizmem i zaangażowaniem twórców spektaklu. Polecam serdecznie.
mi.....@gm...il.com | 8.09.2024
10/10
Świetny, skłaniający do refleksji spektakl.
ga.....@gm...il.com | 1.09.2024
10/10
Super spektakl, spełnił oczekiwania. Motyw z bańkami kupił mnie całkowicie. Polecam!
gu.....@gm...il.com | 1.09.2024
9/10
Bardzo dobry spektakl, wart zobaczenia!
ko.....@gm...il.com | 18.09.2024
Adres i dojazd
Klub pod Jaszczurami,
Rynek Główny 8, Kraków