Piękny koncert ,a Pani Ania wspaniała, urocza i pięknie uśmiechnięta. Dziękuję za zdjęcie i autograf 🥰😍🤩

Bardzo ciepły i pozytywnie nastrajający koncert Ani Rusowicz.Piękny głos i wspaniałe piosenki oraz świetni muzycy grali na gitarze i harmonijce.wieczór w Jazz clubie bardzo udany👍

Cudowna Ania ... uśmiechnięta .. pogodna .. Wspaniały wieczór ...💃🕺😘

Fantastyczny kameralny koncert, świetny kontakt z publicznością, także towarzyszący wokalistce muzycy byli super, zwłaszcza grający na organkach.

Jednym słowem MAGICZNA!!!

Świetny koncert

Koncert wspaniały, fantastyczna atmosfera .Pani Anna bardzo kontaktowa , dala nam bardzo dużo ciepła.

Cudowny, klimatyczny koncert!

Czarownica Anna RusoWitch oczarowała wszystkich. Koncert kompletny. Głos, gitara, harmonijka. To trio spowodowało, że klub Vertigo zapłonął. Energią, uśmiechem, nostalgią, trochę smutkiem, ale przede wszystkim miłością. Bo przecież każdy z nas może być hipisem jeśli tylko chce. Piosenki słowo po słowie opisywały historię życia gwiazdy, ale też wielu obecnych. Jak w piosence "Killing me softly" Anna Rusowicz jedną piosenką dotykała słowami miejsca, które bolą najbardziej, a drugą podnosiła na duchu i dodawała otuchy. By potem pokazać, że miłość i szacunek jest najważniejsza by świat był lepszy. Najpierw miłość i szacunek do siebie, a potem obdarowywanie nimi innych dookoła. Anna powiedziała w trakcie koncertu, że jest trochę z boku sceny muzycznej. Być może właśnie o to chodzi. Bo wtedy można być sobą, takim jakim chce się być, a nie takim jakim chcą byśmy byli inni. Wracałem z koncertu z częścią mojego życia opisaną na płycie. ❤️

Koncert inny niż wszystkie. Bardzo interaktywny, Pani Anna ma dar rozmawiania z publicznością. Troszkę mnie na początku raził jej głos w zestawieniu z brzmieniem jazzowym, ale czy dalej tym było lepiej.