Wspaniale spotkanie z tuzami jazzu. Tymi obecnymi i tym z zaświatów. Dziękuję

Wspaniała gra Herdzina, czy moglibyście Jemu poświęcić spotkanie?

Bardzo miły wieczór, sympatyczni goście. Wyszłam ze spotkania uśmiechnięta, bardzo zadowolona. Ja bardzo lubię spotkania wspomnieniowe.

Trochę przegadane. Byłoby miło usłyszeć nieco więcej muzyki mistrza, zwłaszcza w znakomitym wykonaniu pana Krzysztofa Herdzina. Pan Artur Andrus, jak zawsze niezawodny. Miło było zobaczyć (znów szkoda, że nie posłuchać) pana Andrzeja Dąbrowskiego :)

Sam pomysł i zaproszeni goście byli świetni, lecz poziom prowadzącego spotkanie był mierny, chwilami żenujący

Głównie mało udany przez prowadzącego, bez koncepcji, nietaktownego, nie umiejącego znaleźć sie i zachowac pomiędzy sensownymi ludźmi. Natomiast bohater i goście, pozytywni jak najbardziej, chociaż przez prowadzącego nie wykorzystani.