Bohaterami spektaklu Bukowskiego i Zdunika jest trójka rodzeństwa. Zjeżdżają się do rodzinnego domu, aby pożegnać zmarłą matkę.

Muszą urządzić pogrzeb, wyprawić stypę, uporządkować rzeczy. To dla nich mały koniec świata, intymna apokalipsa – wraz z jej śmiercią odchodzą także złudzenia o przeszłości, przerwane zostają ostatnie nici łączące ich z domem.

Jednak to nie będzie tylko zamknięcie rozdziału, ale i otwarcie nowego porządku: wspólnie będą musieli skonfrontować się z pragnieniami, które bali się wypowiedzieć, ze skrywanymi sekretami i nieprzepracowanymi traumami. Tak, jak nowotestamentowa apokalipsa – ich spotkanie także przyniesie oczyszczenie: pytanie jednak, czy po nim jakiekolwiek dalsze życie jest jeszcze możliwe?

Źródło zdjęcia: Fot. Jeremi Astaszow