wróć do bloga

Wystawa Aleksandry Waliszewskiej w MSN

Aleksandra Waliszewska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek, także za granicą. Grono jej wielbicieli cały czas się poszerza, a już teraz znajdują się w nim zarówno projektanci mody, pisarze, reżyserzy, jak i światowe gwiazdy muzyki. Praca Waliszewskiej trafiła nawet niedawno na okładkę książki Nicka Cave’a.

W warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej od 6 czerwca do 2 października można oglądać jej wystawę „Opowieści Okrutne”. Jest to jak do tej pory największy i najbardziej przekrojowy zbiór prac artystki.

Aleksandra Waliszewska. Wystawa

W Muzeum Sztuki Nowoczesnej zobaczymy między innymi prace litewskiego malarza Mikalojusa Konstantinasa Ciurlionisa, Edwarda Okunia, Konstantego Laszczki, Witolda Wojtkiewicza, a za główny zbiór ponad 130 dzieł odpowiada Aleksandra Waliszewska. „Opowieści Okrutne” to wystawa, która stara się wprowadzić publiczność w mało zbadany świat kultury wizualnej.

Motywy, które zajmują Waliszewską, zyskują dużo szerszy kontekst dzięki pracom innych artystów. Na wystawie przewijają się zarówno baśniowe wątki, jak i scenariusze apokaliptyczne. Prezentowane dzieła przedstawiają często także niejednoznaczne krajobrazy – autostrady, przedmieścia i mokradła.

Aleksandra Waliszewska. Obrazy

Prace artystki oscylują wokół logiki snów. W jej twórczości kluczowe są symbolizm i metafora, która odnosi się m.in. do miłości oraz lęku przed umieraniem. Obrazy, które można zobaczyć w MSN, to między innymi „Syrena herbem twym zwodnicza”, „Farba znaczy krew”, „Gdyby dwa morza miały się spotkać”, czy „Co widać. Polska sztuka dzisiaj”.

Album Opowieści okrutne. Aleksandra Waliszewska i symbolizm”, który towarzyszy wystawie, został zredagowany przez Alison M. Gingeras oraz Natalię Sielewicz i jest dostępny już od 20 maja.

W twórczości malarki ogromną rolę odgrywają także koty. Jej kotka Mitusia stanowiła dla niej źródło inspiracji przez wiele lat. I to właśnie koty stały się pewnego rodzaju znakiem rozpoznawczym artystki.

Aleksandra Waliszewska. Instagram

Artystką, która jako jedna z pierwszych zaczęła używać Instagrama do prezentowania swojego portfolio, jest oczywiście Aleksandra Waliszewska.

Dziś Waliszewska ma ponad 100 tysięcy obserwatorów na Instagramie. To tam najbardziej lubi udostępniać swoje prace i rozmawiać z fanami. Media społecznościowe pomagają pracom artystki trafiać do szerszego grona odbiorców i tym samym stają się częścią popkultury. Dlatego znaleźć je można na okładkach książek, płyt, zeszytów i na tapetach w telefonie.