Historia życia Richiego Rosa jest świadectwem ludzkiego ducha i oczyszczającej natury muzyki. Dorastając w państwowym sierocińcu w mieście Limerick w Irlandii, Richie wspomina, że ​​czuł się zdezorientowany, dlaczego jego życie rozwijało się w taki sposób.
To było w 11. urodziny Richiego, kiedy jego długo wyczekiwana gitara w końcu się zmaterializowała, a nauczyciel nauczył go jego pierwszej piosenki „Johnny Be Goode”. Aby poradzić sobie z tak emocjonalnym zamętem, Richie zaczął pisać i wykonywać własne piosenki i rozwinął swój własny wewnętrzny świat, w którym jego emocje wyrażał poprzez muzykę.
Pomimo traumy z wczesnych lat Richie nie pozwolił, aby jego przeszłość go definiowała. Richie nie miał kontroli nad wydarzeniami w swoim życiu, ale jedną rzeczą, nad którą miał kontrolę, było jego pozytywne nastawienie do życia.
Odnalazł go David Odlum, zdobywca nagrody Grammy, były producent The Frames, który, po usłyszeniu płyty demo, zgodził się wyprodukować debiutancki album Richiego „Odyssey” w studiu Black Box we Francji. Album nosi stosowny tytuł Odyssey – podróż młodego chłopca, który pomimo wszystkich przeciwności losu pracował nad stworzeniem własnej bajki. Muzyka w jego duszy, jak sam powiedział, w końcu „wyzwoliła go”.
„Odyssey” zostało wydane w maju 2019 r., a Richie Ros od tej pory  intensywnie koncertuje, dzieląc się swoimi piosenkami i historiami ze światem.