Jak tacy piękni ludzie na scenie to i Broadway nad Wisłą też cudowny. Pani Karina przy fortepianie to sztos! Trójka wokalistów stworzonych do musicali. Wrażliwość na scenie p. Janka Traczyka zwala z nóg. Pięknie dziękuję za miłe doznania. Do zobaczenia! Więcej tego składu w Toruniu, więcej!!! :)

Jestem oczarowana całą trójką śpiewających artystów i jednej grającej na żywo pianistki. Przepięknie zgrane głosy w duetach. Janek Traczyk to klasa sama w sobie, Jeremiasz Gzyl fantastyczny, Asia Gorzała jest moim odkryciem sezonu. Brawo

Wspaniały spektakl, doskonały śpiew wykonawców, uczta dla uszu. Jestem pod wrażeniem. Brawo

Niezapomnianych koncert. Wspaniali wykonawcy. Piosenki w języku polskim co pozwala dokładnie zrozumieć zawarte treści. Gratulacje i podziekowania dla Pani dyrektor za repertuar.

Świetna I utalentowana obsada i świetne utwory

Super wykonanie, piękne głosy, najważniejsze, że w j. polskim. Mile spędzony wieczór.

Poruszająca i zabawna podróż przez musicalowe hity z Broadway'u! Świetne tłumaczenia, atmosfera stworzona przez aktorów i przede wszystkim głos p. Joanny - coś wspaniałego!

Rewelacyjny koncert!

Niesamowite wydarzenie, świetne tłumaczenia i te piękne głosy cudo porostu cudo. Mam nadzieję że bedzie wiecej takich wydarzeń

Jestem pod wrażeniem , niezapomniane wrażenia artystyczne

Super wykonanie, cudowny wieczór

Super bardzo gorąco polecam

Świetny koncert, wspaniałe głosy. Można polecić fanom musicali i nie tylko :)

Kolejna wizyta w murach uroczego Teatru Muzycznego w Toruniu zachwyciła błyskawicznym spacerem po dźwiękach Broadwayu. Absolutnie zjawiskowy występ równie uroczej Kariny Komendery, która była niezwykłym muzycznym "narratorem" słów konferansjerów i nadawała ton kolejnym wykonaniom. Kolejny raz miałem okazję usłyszeć sympatycznego Jeremiasza Gzyla. Byłem sceptycznie nastawiony do Janka Traczyka, jednak zrozumiałem, że uprzedzenia nie są dobrym doradcą, gdy na scenie okazał się niezwykle profesjonalnym, zabawnym i wyjątkowo utalentowanym artystą. I na deser zjawiskowa, absolutnie dająca odczuć, że wykonuje sercem i przenika do serc każdego słuchacza Asia Gorzała i to z jej wykonań Omar Sharif oraz oczywiście Diva's Lament zapamiętam tę najlepszą jak dotąd wizytę w Muzycznym, która przebiła nawet "legendarny" już dla mnie Once oraz Lucyndę, od której rozpoczął się mój flirt z tym miejscem.

Wspaniałe głosy

Bardzo fajny spektakl, sympatycznie prowadzony przez artystów, dobrze wykonany. Ponieważ świat współczesnego amerykańskiego musicallu jest malo znany, więc ciekawe poznawczo.

Bardzo ciekawy projekt. Jakże odmienny spektakl od tych w "dużych" teatrach muzycznych. Jedna osoba grająca na fortepianie i trzech wykonawców śpiewających - a jednak bardzo nam się podobało. Kameralnie i bardzo przyjemnie było posłuchać. Teatr również malutki, ale kameralny i sympatyczny. Przyjechaliśmy na przedstawienie do Torunia z Gdańska i na pewno nie żałowaliśmy. Bardzo miło spędzony wieczór.

Janek Traczyk wymiata 💪 świetny czas

Druga część zdecydowanie lepsza niz początek. + Myśleliście kiedyś o dodawaniu piosenek na Spotify?

jak na hity Broadway - to mało wystawnie; słaba scenografia, ubiory, duży potencjał do poprawy wizualnej przedstawienia

Pod względem wokalnym nie mam zastrzeżeń. Bardzo dobry występ pianistki Kariny Komendera jak i bardzo elegancka suknia pianistki. Brakowało strojów dopasowanych do Musicali, a szczególnie Joanny Gorzała. Podobały mi się komentarze do każdego Musicalu.

Polskie wersje tekstowe przebijów nie były wartością dodaną, nierówny poziom wykonawców, zbyt mała obsada do ilości piosenek

Byłem świadomy Waszych ograniczeń lokalowych i osobowych, ale "Broadway" bardziej mi przypominał typową chałturę, sprzedawaną w głębokim terenie, niż spektakl tworzony według sensownego scenariusza. Pomijam już fakt, że aktor z ortezą nie miał prawa wystąpić, bo w poważnym teatrze robi się nagłe zastępstwo, a nie udaje, że tak miało być. Epatowanie naszego widza danymi o nagrodach broadwayowskich kompletnie nie miało sensu, bo to nie ten odbiorca. Jeśli będę w przyszłości szukał oferty dla moich kolegów, poważnie zastanowię się nad Waszymi propozycjami. Sorry. Tadeusz Kozłowski

Poziom spektaklu to raczej szkolna akademia niż show z prawdziwego zdarzenia. Artyści wyszli, zaśpiewali, pokiwali się na boki i ot cały ruch sceniczny.... Fatalna konferansjerka, czytają z kartki, mylą się, a przekazywanych wiadomości jest za dużo i są podawane w nieprzystępny sposób. Niestety po raz kolejny w tym teatrze strata czasu i pieniędzy.